Stare – nowe, czarne jest czarne, miasto – wieś


A to Poznań właśnie.
Istnieje takie miejsce, taki park. Po zmroku wygląda groźnie.
W tym miejscu miały powstać tereny, na których żyłyby kaczki.
W tej chwili jest żwir, kilka drzew rosnących na przekór stali i sztucznemu oświetleniu oraz niszczejące perełki architektoniczne od strony ul. Ogrodowej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.