W ramach przerwy proponuję wycieczkę po niewielkich, lecz uroczych dworcach kolejowych.
W ramach przerwy proponuję wycieczkę po niewielkich, lecz uroczych dworcach kolejowych.
Nowa Wieś Mochy – w oczekiwaniu na pociąg specjalny „Hefajstos” z lokomotywą spalinową 753 741 – 8, o której mowa była wcześniej.
Włoszakowice – nieudany pościg za Hefajstosem (z Nowej Wsi). Kolej tym razem zwyciężyła.
Wolsztyn, widok na perony.
Widok na budynek główny dworca.
Ponownie „Szlachcianka” na dworcu w Wolsztynie.
Czekając na pociąg specjalny „Stefania” z „Piękną Heleną”. Zdjęcia pociągu oraz „oblot” składu przez lokomotywę znajdą się w kolejnym poście.
Tył pociągu specjalnego „Roma”. Manewry „Pięknej Heleny” w kolejnym poście.
dworce to jednak mają swój klimat… zawsze było w nich coś, co mnie przyciągało. Bardzo ciekawe zdjęcia 🙂 Pozdrawiam!